Przełomowy Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w kwestii dopuszczalności zasiedzenia służebności przesyłu (P 10/16)
Najnowszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2 grudnia 2025 r. (sygn. akt P 10/16) to moment zwrotny w sporach pomiędzy właścicielami nieruchomości a przedsiębiorstwami przesyłowymi. TK uznał, że dotychczasowa, ugruntowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego praktyka, pozwalająca przedsiębiorcom na doliczanie do okresu zasiedzenia służebności gruntowej (odpowiadającej treścią służebności przesyłu) czasu przed wprowadzeniem tej instytucji do Kodeksu cywilnego (tj. przed sierpniem 2008 r.), jest niezgodna z Konstytucją RP.
Istota i Konsekwencje Orzeczenia
Sedno sprawy dotyczyło kwestii, czy właściciel urządzeń przesyłowych (przede wszystkim linii elektroenergetycznych, gazociągów, ciepłociągów, ropociągów) które powstały na prywatnych gruntach przed 2008 rokiem może doliczać do okresu potrzebnego do zasiedzenia (czyli powstania lub nabycia prawa w wyniku wieloletniego utrzymywania się posiadania niezgodnego z prawem) okres posiadania wykonywanego przed wprowadzeniem do Kodeksu cywilnego służebności przesyłu (a w zasadzie jej przywrócenia, gdyż instytucja taka istniała wcześniej w prawie rzeczowym, ale została z niego usunięta wraz z wprowadzeniem Kodeksu cywilnego).
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
Wykładnia art. 292 k.c. i art. 285 § 1 i 2 k.c., pozwalająca na zasiedzenie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu w okresie, gdy ta instytucja prawna nie istniała (przed 2008 r.), narusza konstytucyjną ochronę prawa własności (art. 21 i art. 64 Konstytucji) oraz zasadę zaufania obywatela do państwa (art. 2 Konstytucji).
Prawotwórcza wykładnia Sądu Najwyższego i wyłączność ustawowa: TK stanowczo podkreślił, że z istoty ograniczonych praw rzeczowych wynika możliwość ich istnienia tylko w takim zakresie, w jakim przewidziane w są w ustawie (numerus clausus – czyli ograniczony katalog praw rzeczowych). Ponieważ instytucja służebności przesyłu została wprowadzona do Kodeksu cywilnego dopiero w 2008 roku, nie można było jej wcześniej nabywać w drodze zasiedzenia „przez analogię” do służebności gruntowej, nie można było posiadać prawa rzeczowego (a to właśnie posiadanie prowadzi do zasiedzenia), którego istnienia nie przewidywał Kodeks cywilny. Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie miało charakter prawotwórczy, co naruszyło zasadę zamkniętego katalogu praw rzeczowych.
Wkład Partnera Kancelarii – Radca Prawny Marek Domański
Argumentacja Trybunału Konstytucyjnego w znacznym stopniu pokrywa się ze stanowiskiem, które Radca Prawny Marek Domański, Partner w naszej Kancelarii, konsekwentnie podnosił w szeregu postępowań sądowych od wielu lat, co napawa nas dumą.
Marek Domański, reprezentując właścicieli nieruchomości w bardzo wielu sporach z przedsiębiorstwami przesyłowymi, wskazywał na to, że prawotwórcza wykładnia prezentowana przez Sąd Najwyższy jest nieuprawniona, gdyż prowadzi do złamania zasady zamkniętego katalogu praw rzeczowych a także pozbawia właścicieli nieruchomości możliwości obrony przed zasiedzeniem. W przeważającej większości wypadków już w chwili wprowadzenia nowego prawa rzeczowego (służebności przesyłu) a więc pierwszego momentu, w którym właściciel nieruchomości otrzymywał jakiekolwiek narzędzie ochrony swojej własności – było ono już „przeterminowane”, gdyż służebności przesyłu dla linii przesyłowych budowanych w latach 70 i 80 były już (wg wykładni Sądu Najwyższego) zasiedziane, a zasiedzenie to następowało jednocześnie z wprowadzeniem służebności przesyłu do systemu prawnego w Polsce.
Niestety sądy powszechne, nawet wówczas gdy podzielały zastrzeżenia co do dopuszczalności zasiadywania nieistniejącego prawa, były niejako zmuszane przez Sąd Najwyższy do uwzględniania stanowiska przedsiębiorców przesyłowych. W rekordowej sprawie Sąd Okręgowy w Poznaniu dwukrotnie odmówił stwierdzenia zasiedzenia, podzielając argumentację r. pr. Marka Domańskiego, ale po trzecim uchyleniu jego orzeczenia przez Sąd Najwyższy zmuszony był finalnie zasiedzenie to stwierdzić (sygn. akt: II Ca 989/14).
Wyrok TK jest formalnym potwierdzeniem słuszności tej linii argumentacyjnej, stanowiąc dowód na to, że wieloletnia, precyzyjna praca prawna Marka Domańskiego przyczyniła się do ukształtowania nowego, korzystniejszego dla właścicieli standardu ochrony prawnej i że nigdy nie należy się poddawać.
Co to oznacza dla właścicieli nieruchomości?
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego przywraca właścicielom nieruchomości konstytucyjną ochronę ich prawa własności i otwiera przed nimi możliwość realizowania ich prawa przez:
Roszczenia o wynagrodzenie: Właściciele, których nieruchomości są obciążone infrastrukturą przesyłową, mogą teraz skuteczniej dochodzić wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich gruntu w przeszłości.
Ustanowienie służebności: Wyrok wzmacnia pozycję negocjacyjną w sprawie ustanowienia służebności przesyłu (dotychczas przedsiębiorstwa przesyłowe mogły odrzucać wszelkie dążenia właścicieli nieruchomości powołując się na zasiedzenie) i uzyskania za nią wynagrodzenia, otwiera także szansę na uzyskanie tej służebności na drodze sądowej (dotychczas – w następstwie prawotwórczego orzecznictwa Sądu Najwyższego było to praktycznie niemożliwe).
Wznowienie postępowań: Wyrok może stanowić podstawę do wznowienia spraw zakończonych prawomocnymi orzeczeniami sądów powszechnych, o ile dotyczyły one zasiedzenia służebności w oparciu o okres sprzed 2008 r. Właściciele muszą jednak działać szybko i sprawdzić, czy spełniają wymogi terminowe do złożenia skargi.
Kancelaria stoi na stanowisku, że wyrok ten jest wielkim krokiem w kierunku przywrócenia równowagi w relacjach między silnymi podmiotami przesyłowymi a właścicielami gruntów, którzy przez lata byli poszkodowani przez niejasne i niekorzystne dla nich regulacje.
Wyrok z dnia 3 grudnia 2025 r. (SK 17/18)
Niemal jednocześnie z wyrokiem dotyczącym zasiedzenia służebności przesyłu Trybunał Konstytucyjny orzekł także o niezgodności z art. 190 ust. 4 Konstytucji RP prezentowanej przez sądy powszechne i Sąd Najwyższy wykładni przepisów Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących możliwości wznowienia postępowania.
Orzecznictwo stało dotychczas na stanowisku, że tzw. wyroki zakresowe Trybunału Konstytucyjnego (czyli takie wyroki, które nie stwierdzają niezgodności z Konstytucją jakiegoś przepisu, ale stwierdzają, że niezgodne z Konstytucją jest określone jego rozumienie – np. wyrok w sprawie zasiedzenia służebności przesyłu) nie stanowią przesłanki w oparciu o którą można wznowić postępowanie cywilne.
Dzięki wyrokowi z 3 grudnia 2025 r. także wyroki zakresowe powinny być obecnie uznawane przez Sądy za przesłankę do wznowienia postępowania.
Oznacza to, że w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie wyroku z dnia 2 grudnia 2025 r. (dotyczącego sprzeczności z Konstytucją RP zasiedzenia służebności przesyłu) właściciele nieruchomości, którzy przegrali sprawy z przedsiębiorcami przesyłowymi w wyniku uwzględnienia przez sądy zarzutu zasiedzenia – mają prawa do złożenia wniosku o wznowienie tych postępowań.
Kwestia publikacji wyroków TK
W związku z obserwowanymi w ostatnich latach problemami z publikacją orzeczeń TK w Dzienniku Ustaw przez Prezesa Rady Ministrów, kluczowe jest podkreślenie statusu wyroku P 10/16 (a także SK 17/18).
Zgodnie z Konstytucją (art. 190 ust. 1), orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Konstytucja jasno stanowi również, że wyroki podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłaszany (art. 190 ust. 2).
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie orzekał (m.in. w wyroku sygn. akt K 44/16), że obowiązek publikacji wyroku TK jest bezwzględny, a brak tej publikacji stanowi naruszenie Konstytucji oraz prawa do sądu. Co najważniejsze, Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że mimo braku publikacji, jego orzeczenia wiążą organy władzy publicznej – a zwłaszcza sądy – od daty ich wydania. W praktyce oznacza to, że sądy powszechne powinny uwzględniać stanowisko wyrażone w wyroku P 10/16, nawet jeśli nie został on jeszcze oficjalnie ogłoszony w Dzienniku Ustaw. Odroczenie terminu wejścia w życie wyroku jest tu jedynym wyjątkiem (jeśli TK go zastrzeże), ale nawet wówczas wiąże to organy państwowe.
Oczywiście należy się liczyć także z możliwością stwierdzenia przez sąd powszechny (rejonowy, okręgowy lub apelacyjny), że wyrok wejdzie w życie dopiero z dniem publikacji (lub kwestionowania statusu Trybunału co do zasady) jednak zasady ostrożności nakazują liczyć termin na wniesienie skargi o wznowienie postępowania już od dnia jego wydania.
Chcesz dowiedzieć się, jak wyrok TK wpływa na Twoją nieruchomość?
Zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią, w szczególności z Radcą Prawnym Markiem Domańskim, aby ocenić szanse na skuteczne dochodzenie roszczeń.